
Czerwiec w podróży. Włoski planner na lipiec
Ledwo zorganizowałam czerwiec, a tu proszę – włoski planner na lipiec poleca się do pobrania. Dobre jest to, że wszystkie czerwcowe zamysły udało się zrealizować. Ba, nawet z nawiązką! To był zdecydowanie dobry miesiąc 👌
Srebrna Góra
—
Gdzie: Centrum Turystyki Niekonwencjonalnej to nasza ulubiona miejscówka w Srebrnej Górze. Walory estetyczne (stary budynek z czerwonej cegły, która jest elementem wystroju pomieszczeń), pyszne jedzenie (z uwzględnieniem osób niemięsożernych), świetna lokalizacja (blisko na szlaki piesze oraz podjazdowe do tras enduro, blisko też do Kłodzka, blisko i do Czech).
PS Ze smakiem zje się także w Pycha Szprycha oraz w Sokółce.
Po co: W naszym przypadku trasy enduro/szlaki piesze/wycieczki rowerowe. Szlaki pisze nieco wieją pustką, dlatego – mimo że widoki piękne – tak w pojedynkę trudno mi było leźć w jedną stronę więcej niż 10 km. Obco i dziwnie. Także warto się tu wybrać, ale w parze raźniej 😉
Jako że jestem fanką wszelkich zamków, wież, ruin, w to miejsce przyciągnęła mnie także tamtejsza Twierdza. Można zwiedzać samemu albo wybrać opcję z przewodnikiem. Mnie ogromnie urzekła panorama z samej góry…. W takim ciepłym popołudniowym świetle, moje Chytruski, to jest bajka.
Czechy – Region Olomouc
—
Gdzie: Vidnava. Niepozorne miasteczko, jakieś 3 km od granicy z Polską. Małe, senne, klimatyczne: podarte rajstopy, rzucanie drobnymi kamyczkami w okna jako forma dzwonienia domofonem, mała knajpka bez nazwy z dobrym jedzeniem i oczywiście czeskim piwkiem.
Czeskich potraw zasmakowałam w Bike Café przy Rychlebskich Ścieżkach. Niesamowicie urzekła mnie tutejsza atmosfera: połączenie kawiarni i bufetu, z kempingiem, placykiem treningowym i z miejscem, gdzie niczym nieskrępowane dzieciaki na bosaka latały po trawie i bawiły się w błotku strumyka. Zero krzyków, komórek, zakazów, nakazów. Fajowo, co nie? Pamiętacie te czasy?
Po co: W naszym przypadku Lipowskie Ścieżki, Rychlebskie Ścieżki, wycieczki rowerowe i turystyka piesza. Dla tutejszych widoków naprawdę warto się trochę pomęczyć. Moja rowerowa kondycja nie pozwala mi na nieustanne zatrzymywanie się i robienie zdjęć, ale…
… łażenie po szlakach umożliwia mi zaglądanie w najróżniejsze zakątki. Trzeci raz wracam do miejsca ze zdjęcia – Lom Rampa, kamieniołom w Černá Voda – i za każdym razem zachwycam się nim na nowo (zdjęcie po lewej). Cisza, spokój, choć czasem znajdą się śmiałkowie skaczący do wody z kilku metrów. Po raz pierwszy natomiast odwiedziłam romantyczny i równie piękny kamieniołom na szczycie góry Żulowy vrch.
Olomoucký kraj piękna sprawa! 😍 Byliście? Widzieliście? Tu jest tyle ukrytych, cudownych zakątków. I te krajobrazy… Ach.
Gdynia
—
Moim jednym, wielkim marzeniem jest zamieszkać nad morzem. Nie szczególnie chodzi o błogie lenistwo i słoneczne kąpiele. Woda ma dla mnie jakąś niesamowicie kojącą właściwość. Po prostu tutaj odpoczywam, zbieram myśli, wszystko zdaje się jaśniejsze i klarowniejsze. Akurat Gdynia jest na to słabym przykładem, ale mogę całymi godzinami łazić po plaży. Trzy lata temu z Chytrym Narzeczonym zeszliśmy tak plażą 25 kilometrów 👌
Zachód słońca nad morzem widziałam już pierdyliard razy. Ale wschody spokojnie doliczę do 3, z czego jeden zaliczyłam właśnie teraz w czerwcu. Działa się magia 🌅
Pysznie i nie za miliony monet zjeść można w Zielonym Rowerze (na Piłsudskiego, w drodze na Bulwary Nadmorskie). Chyba każdy znajdzie tu coś na ząb: od dań mięsnych po wegańskie oraz słodkości. Ja trafiłam akurat na świetną ofertę lunchową i orzeźwiającą lemoniadę arbuzową. Sympatyczne i przytulne miejsce.
W Łodzi mamy niezastąpioną Łodziarnię, a w Gdyni świetne lody serwuje Słony Karmel. Z całego serducha polecam!
✌ Zobacz także: Planner po włosku na 2018 rok, część 1
Włoski planner na lipiec
—
W lipcowe plany wpisały się już toskańskie wakacje. Jestem w trakcie rozpisywania BuJo z listą miejsc do zobaczenia ✔️ A Ty co masz w planach zobaczyć w te wakacje?
Włoski planner na lipiec zawiera: organizer miesięczny i tygodniowy, w tym miejsce na wypisanie aktywności codziennych i niecodziennych, miejsce na notatki oraz il mio vocabolario.
Jeśli znajdziesz jakieś błędy lub zechcesz, aby w przyszłych miesiącach znalazły się dodatkowe miejsca na dodatkowe rzeczy, daj znać.
Włoski planner na lipiec – drukowanie
—
► Włoski planner na lipiec nadaje się do druku w formacie A4 oraz A5. Można go dowolnie spinać. Swoje plannery zawsze trzymam w skoroszytach.
► Tworzone dla Was materiały są wyłącznie do użytku niekomercyjnego (własnego).
► Jeśli wrzucisz planner na IG i oznaczysz zdjęcie @chytra.sztuka lub #chytrasztuka, będę mogła Cię odnaleźć i zostawić słowo podziękowania 🙂
► Korzystasz z chytrych materiałów? Cho do nas! Dołącz społeczności lisków na facebooku – Chytra Sztuka. Dobrze jest wiedzieć, że jesteś! A ja jestem otwarta na Ciebie, Twoje pomysły i inspiracje. Chytra Sztuka to miejsce, które tworzymy razem.
Pobierz: Luglio, agenda mensile
Pobierz: Luglio, agenda settimanale
Pobierz: Luglio, il mio vocabolario